Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 24 lutego 2019

ZAKOPANE W LUTYM VERY VERY SHORT VISIT

Po długim czasie stagnacji, pracy i ciągnących się obowiązków udało mi się wyskoczyć, tak jakby po drodze, wracając z Warszawy (gdzie Rzym, gdzie Krym...) do ZAKOPANEGO.
 Kocham to miejsce.
Mimo że tam właśnie ferie były, ludu masa, ale chociaż widziałam zwykłą cudowną Gubałówkę i Krupówki z nową, tak krytykowaną galerią,
to i tak jestem happy, bo czułam, że tak mi tego bardzo bardzo brak.

I was lucky to visit shortly Zakopane during winter holidays.
Only I saw Gubałówka and  Krupówki -main promenade with the new mall.
But I felt happy for the while...











 Oczywiście lody u Żarneckich na górnych Krupówkach obowiązkowo !!!
/obligatory ice-cream in Żarneccy cafe