Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 13 sierpnia 2015

Zakopane od 30 czerwca początek ZAKOPANE FIRST MOMENTS

 Czas płynie tak szybko, dziś już jest 16 sierpnia, a ja opisuję dopiero początek wakacji. Staram się celebrować każdy dzień jak święto.
Nie przepadam za jesienią.


30 czerwca po zdobyciu TRZECH KORON i SOKOLICY, wieczorem udałyśmy się z siostrą do Zakopanego, odległego ok 50 km, czyli nieco ponad godzinę drogi.
Szarzało, dojechałyśmy do Zakopanego i zmęczone poszłyśmy na kolację do góralskiej karczmy, zdjęcie wystroju dołączone. Późnym wieczorem spotkałyśmy się z naszą rodziną i poczynilismy plany na jutro. 
1 lipca rano wskakujemy do kolejki na Kasprowy. Była to środa, ciekawe, że mimo lata nie było, jak zazwyczaj żadnej kolejki po bilet, choć ja i tak kupiłam przez internet, wcześniej.
Na szczycie zjadłyśmy śniadanie, rano nie było na to za bardzo czasu, tylko kawka, chwilę posiedziałam na leżaczkach wystawionych na szczycie Kasprowego, obeszłam obserwatorium i podążyłyśmy dalej...co będzie w następnym poście.
Nigdy nie zapomnę tego dnia i momentu na szczycie. 
Zadzwoniłam wtedy do domu i dowiedziałam się, że wczesnym rankiem zmarł mój ukochany wujek Roman.



The time is running so fast. 
I am writing abot things from the begining of the summer and now it is just the 16 th of August.
I really love the summer time and I try to celebrate each momet the best I can.
I am not waiting for the autumn at all.
........
In the evening on the 30th of June, after reachinf the summits of TRZY KORONY  and SOKOLICA  in PIENINY MOUNTAINS, me and my sister moved to Zakapane, about 1 hour by car.
We ate supper in one of the traditional restaurants, and in the late evening we met our family to discuss the plans for the next day.
On the 1st of July, the very first day of summer and vacations we took the cable car/ mountain gondola to KASPROWY WIERCH. I was really astonished that  there were no queues, as in summer usually they are. 
On the top we had breakfast, then I was lying for some time on the sunbed, then I walked around the meteorological observatory and we went hiking...but it will be included in the next post.



                                 Zakopianka , ten oczekiwany widok , First views of the beloved mountains





                               Zachód z Zakopianki, sunset just before we reach Zakopane


                          Lody u Żarneckich na Krupówkach, famous ice-cream Żarneccy


Kolacja w góralskiej knajpie, supper at mountaineers' traditional restaurant


      

1 lipca rano kolejka na Kasprowy, Gondola/ cable line to Kasprowy Wierch Mountain 1st of July






                KASPROWY WIERCH, obserwatorium,  and Meteorological Observatory on the top



widok w kierunku Goryczkowych Czub i Czerwonych Wierchów, a view on the western side