Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 5 czerwca 2018

Dlaczego lubię Ciechocinek IN CENTRAL POLAND

JESTEM tu służbowo, ale czuję się cudownie.
Centalna Polska, klimat zdrojowy, zdrowotny, niskobodżcowy, sanatoria,
powolny tryb życia, w sam raz dla emerytów,
czyli tych co w licznych tutejszych sanatoriach się kurują.

Pogoda jak w lecie.
Otwarte budki z lodami.
Fajne sklepiki, sezon na truskawki... niczego nie brak.
Blisko Toruń- perła polskich miast i naszej historii, worek bez dna,
co do atrakcji.

Ale tu jest też dobrze, spokojnie, leczniczo, kuracjowiczowo.


Dziś w roli głównej - fontanna Jaś i Małgosia, park, stara pijalnia wód gdzie można kupić już tylko butelkowaną wodę i inne, np. stary nieczynny dworzec PKP -  w nim graciarnia, sorry, znaczy antyki, starocie, aż duszno przy wejściu, od stęchliny.

Niestety słynna fontanna Grzybek z solanką pękł na pół w kwietniu i jest w remoncie, 
nie wiadomo jak długo. 




























 

poniedziałek, 4 czerwca 2018

INNE OBLICZA GADAŃSKA czyli Brzeźno vel Bresno

Brzeźno,
dzielnica Gdańska głównie dla tubylców,
cicha, spokojna, zielona,
obok port,

W tej dzielnicy mieszkałam z koleżanką Ireną,
czekając na konferencję, którą Irena podbiła
i wygrała 1-e miejsce na sesji prac studentów medycyny.
Viva Irena!!!


Wracając do tematu tam niedaleko do mola,
a więc,
spacer  wzdłuż linii brzegu, przez molo Brzeźno,
park, do portu, latarni w Nowym Porcie, 
a z drugiej strony widać Westerplatte,
a na koniec dobra rybka.

Tak bardzo brakowało mi morza.
No i masz.
Jest.

Naprawdę to dobre miejsce dla spragnionych widoku  morza,
ale niekoniecznie w tłumie i w takim trendy miejscu jak
molo w Sopocie.

Molo też jest, fale, mewy, plaża,
nieco tylko słabsza infrastruktura,
może mniej knajp,
lodów, gofrów 
i takich tam,
ale są.



Pomiędzy zdjęciami też Stadion Energa Gdańsk. 
Piękny, złoty.