dzielnica Gdańska głównie dla tubylców,
cicha, spokojna, zielona,
obok port,
W tej dzielnicy mieszkałam z koleżanką Ireną,
czekając na konferencję, którą Irena podbiła
i wygrała 1-e miejsce na sesji prac studentów medycyny.
Viva Irena!!!
Wracając do tematu tam niedaleko do mola,
a więc,
spacer wzdłuż linii brzegu, przez molo Brzeźno,
park, do portu, latarni w Nowym Porcie,
a z drugiej strony widać Westerplatte,
a na koniec dobra rybka.
Tak bardzo brakowało mi morza.
No i masz.
Jest.
Naprawdę to dobre miejsce dla spragnionych widoku morza,
ale niekoniecznie w tłumie i w takim trendy miejscu jak
molo w Sopocie.
Molo też jest, fale, mewy, plaża,
nieco tylko słabsza infrastruktura,
może mniej knajp,
lodów, gofrów
i takich tam,
ale są.
Pomiędzy zdjęciami też Stadion Energa Gdańsk.
Piękny, złoty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz