Centalna Polska, klimat zdrojowy, zdrowotny, niskobodżcowy, sanatoria,
powolny tryb życia, w sam raz dla emerytów,
czyli tych co w licznych tutejszych sanatoriach się kurują.
Pogoda jak w lecie.
Otwarte budki z lodami.
Fajne sklepiki, sezon na truskawki... niczego nie brak.
Blisko Toruń- perła polskich miast i naszej historii, worek bez dna,
co do atrakcji.
Ale tu jest też dobrze, spokojnie, leczniczo, kuracjowiczowo.
Dziś w roli głównej - fontanna Jaś i Małgosia, park, stara pijalnia wód gdzie można kupić już tylko butelkowaną wodę i inne, np. stary nieczynny dworzec PKP - w nim graciarnia, sorry, znaczy antyki, starocie, aż duszno przy wejściu, od stęchliny.
Niestety słynna fontanna Grzybek z solanką pękł na pół w kwietniu i jest w remoncie,
nie wiadomo jak długo.