To w wolnej chwili 2 cześć z pobytu w Mikołajkach - na pożegnanie lata.
Dosłownie na drugi dzień pogoda zepsuła się i nastąpiła pogoda prawie jesienna.
Enjoy my best photos from the last days of summer,
in the lovely distrcict of Mazurian Lakes -Mazury-
by the Mikołajskie Lake- which connects with the biggest Polis lake - ŚNIARDWY.
To zdjęcie jest naprawdę fajne, w tle hotel Mikołajki,
In the background Mikołajki Hotel at the lake
Marina
Czyli opowieść o wyprawie nad Śniardwy, czy właściwie nad Jezioro Mikołajskie.
Na pożegnanie lata...
Nie mam czasu pisać epopei.
Po prostu wystarczy popatrzeć na cudną wodę Jeziora Mikołajskiego,
początkowo wziętego przeze mnie i siostrę jako Śniardwy.
Ale to przecież obok.
Dobra rybka z widokiem na jezioro i łapanie ostatnich promieni słońca i ciepła letniego naprawdę przynosi tylko dobre wspomnienia.
http://mojemazury.pl/34397,Jezioro-Sniardwy-najwieksze-w-Polsce.html#axzz4s1YNjeuE
First part of my pictures from Mikołajki located in Mazurian region.
Last sunrays of summer were touching, and comforting my heart.
Although it is not the seaside, I lke it as for me it is like "small sea".
With its cefes and restaurants serving fresh fish from the lake I could sit there for a long time by the shore.
Jak co roku nad morzem, oprócz pobytu w Świnoujściu, gdzieś mnie nosi, bo lubię poznawać nowe miejsca, mimo że najbardziej lubię tam.
Tym razem wybrałam Pobierowo.
Pojechałam autobusem ze Świnoujścia.
Trasa około 1,5 godziny, przyjemna,
po drodze Międzyzdroje, Wisełka, Międzywodzie, Dziwnów z mostem zwodzonym, Dziwnówek oraz Łukęcin, znane nadmorskie kurorty.
W Pobierowie byłam w porze drugiego śniadania, więc dopiero zaczynał się ruch i niestety powoli psuła się pogoda.
Jednak było przed czas jakiś jeszcze dość przyjemnie, choć wietrznie i chmurno.
Uderzyła mnie ogromna ilość atrakcji kulinarnych, typowo oczywiście nadmorskich.
Od razu dałam się skusić na gofry na badylku i zakręconą frytkę.
Tam bardzo łatwo dać się skusić na wiele rzeczy też do kupienia.
Dlatego, że Pobierowo, a właściwie jego serce turystyczne, mieści się wzdłuż jednej długiej ulicy, nazwijmy ją deptakiem.
Dawno nie widziałam tylu pyszności i fajnych ciuchów, tanich książek i atrakcji zgromadzonych NA JEDNEJ ULICY.
Siostra moja żałowała później, że nie było jej ze mną i została w Świnoujściu.
Bo choć lubimy je najbardziej, to Świnoujście jest jednak większe i trzeba się trochę nachodzić w poszukiwaniu przyjemnych rzeczy.
Tutaj-wszystko na wyciągniecie ręki.
Gdyby można było np. mieć 3 żołądki, albo 10 można by tutaj spokojnie poszaleć.
Jest w Pobierowie bardzo dobra firma robiąca lody, zdjęcie będzie poniżej, zarówno gałkowe, jak i amerykańskie kręciołki. W tym roku w ogóle nowością w kurortach (anno domini 2017) był smak snickersowy, w tych kręciołkowatych lodach.
Ale w tej jednej firmie, która ma kawiarnię w centrum w takim centralnie położonym pałacyku, to normalnie smak powalający, nie jakieś siki Weroniki.
Krótko później poleżałam na plaży, która w porównaniu ze Świnoujściem miała nieco szarawy kolor piasku i nieco węższy pas szerokości.
Jednak wzmagał się wiatr, jak w Kubusiu Puchatku, nazywam takie dni jak ten-wiatrodzień. Dzieci puszczały latawce a wszystko uciekało.
Nieco spadła temperatura, no a potem zaczęło kropić, wreszcie lać.
Czekałam na powrotny autobus w deszczu,
ale szczęśliwa, bo podobało mi się w tym Pobierowie,
jest na swój sposób miłe.
Takie male miasteczko, choć formalnie wieś w województwie zachodniopomorskim.
I was lucky to visit Pobierowo resort at the seaside,
From Śwonoujście where I always stay in holidays it is more that an hour by car or by bus.
Small town, literally a village, is a nice place with one long street as a promenade where you can find ABSOLUTELY EVERYTHING.
I mean everything typical at the seaside.
Numerous cafes, restaurants, bars, shops, attractions for children etc.
As I could see this year's new invention in culinary world was ice-cream of peanut butter flavour, but as curly ice-cream in a corn not as a scoop.
Bon Appetit..
Tu własnie w tym pałacyku są najlepsze lody,
Here in this small palce you can find best ice-cream.
Sarnia Skała.
To taki mały szczyt 1377 m n.p.m.
W Tatrach Zachodnich, miedzy Doliną Strążyska a Doliną Białego.
Od dawna miałam go na liście, bo to takie miejsce, gdzie po prostu "wszyscy już byli", nawet nie bardzo zaawansowani turyści.
Można tam dojść 3 trasami.
Od Doliny Białego, od końca Doliny Strążyskiej oraz tak jak ja, od Kalatówek trasą, która łączy się ze szlakiem do Doliny Białego.
Stamtąd już niedaleko ok 30 minut.
Czy trasa jest łatwa, to zależy.
Zawsze czytam z pewnym przekąsem opisy szlaków i podane czasy.
Myślę, że są podawane albo przez pracowników TOPR, albo bardzo wytrawnych górołazów.
Ja, która mam 44 lata, w tym roku niebawem skończę, powiem szczerze, że nigdy w żadnym wieku, nie udało mi się przejść szlaku w podanym czasie.
Wobec mojej niewielkiej nadwagi i czasem pewnych słabości wejście np. do Siklawy czy Doliny 5 Stawów też nie uważam za prostackie.
To trasy dla mnie na cały dzień.
Ja, która mieszkam na nizinach i mogę wyskoczyć w góry kilka x do roku.
Tak więc, Sarnia Skała może i nie jest trudna, ale widziałam ludzi którzy na Czerwonej Przełęczy (1301 m npm.) mieli już dość i sapali, i odpoczywali, a nawet nie szli wyżej.
Z kolei widziałam też małżeństwa z małymi dziećmi, z którymi podchodzili na Sarnią Skałę, a na końcówce, a tym bardziej potem schodząc stromymi stopniami, szli powoli ostrożnie prawie na czworakach.
Widać nie bali się.
Jednak trzeba uważać, bo łatwo się tam poślizgnąć.
Zwłaszcza, gdy jest mokro.
W Tatrach często kropi lub w lecie po południu są burze, raczej często i typowo.
Warto jednak wejść.
Widoki cudne, oczywiście najlepszy na Giewont, ale też na Tatry Wysokie i Zachodnie oraz piękną panoramę Zakopanego.
This is the link to English page on Sarnia Skała, little Rock in our beloved Tatra mountains near Zakopane.
Characteristic thing for this little mount is that from there you can see the outstanding panorama of the Mount Giewont- probably the best know peak in Polish Tatras, however not the highest.
Really lovely views from the top.
http://www.zakopane.pl/en/tourism/hiking-tours/bialego-valley-sarnia-skala-strazyska-valley
na szczycie, on the top